Tuż przed 15.00 samochód-kaplica, w którym przewożone będą: obraz Jezusa Miłosiernego oraz relikwiarze Apostołów Miłosierdzia - św. Faustyny i św. Jana Pawła II - zaparkował na cieszyńskim Rynku.

- Nadjeżdża już? Jeszcze nie? A z której strony przyjedzie? - mieszkańcy Cieszyna i diecezjanie z różnych rejonów Podbeskidzia, którzy zebrali się w wielkim kręgu na cieszyńskim Rynku w skupieniu, ale i z ciekawością wypatrywali bardzo wyczekiwanego Gościa - wizerunku Pana Jezusa Miłosiernego - który tutaj rozpoczyna - jak mówił bp Roman Pindel, "wielki pochód Miłosierdzia" w naszej diecezji. Obrazowi towarzyszą relikwie św. Faustyny i św. Jana Pawła II.
Peregrynacji przebiega pod hasłem "Miłosierni jak Ojciec". Słowa te będą także hasłem ogłoszonego przez papieża Franciszka Roku Miłosierdzia.


Tuż przed 15.00 samochód-kaplica zaparkował przed cieszyńskim Ratuszem. Obraz, który mierzy 2,5 metra wysokości i 1,2 metra szerokości, uczcili najpierw obecni księża biskupi: bp Roman Pindel, bp senior Tadeusz Rakoczy, arcybiskup senior Damian Zimoń z Katowic i bp Piotr Greger, a także ks. Jacek Gracz, proboszcz parafii św. Marii Magdaleny, która jako pierwsza będzie gościć peregrynujący po bielsko-żywieckich parafiach obraz. Do witających obraz wkrótce dołączył także bp Jan Zając z Krakowa.
Księża biskupi ucałowali także relikwie Apostołów Miłosierdzia, które następnie zostały przekazane wiernym cieszyńskiej parafii św. Marii Magdaleny. Każdy z relikwiarzy waży 5 kg.
Mężczyźni z cieszyńskiej parafii znajdującej się tuż przy Rynku, przenieśli na ramionach ważący 110 kg obraz z samochodu na podwyższenie - honorowe miejsce na Rynku. Tutaj uroczyście powitał go Ryszard Macura, burmistrz Cieszyna.
- Czasami własne doświadczenia i lektura wydarzeń historycznych, skłania nas do twierdzenia, że nic nie jest już w stanie nas zaskoczyć. A jednak zetknięcie się z miłością Boga, Ojca, która ofiaruje życie Swojego syna za zbawienie człowieka, budzi poważne zdziwienie - mówił burmistrz.
- Zanurzeni w logikę świata, potrzebujemy tego zdumienia, by na nowo odkryć swoje miejsce we wszechświecie, by wszystko podporządkować miłości. Nie jest to łatwe, gdy życie człowieka ograniczamy do jego materialnego wymiaru. Tymczasem patrząc na osobę ludzką tylko metodologicznie, dokonujemy rozróżnienia świata duchowego od materialnego. W rzeczywistości człowiek jest jednością fizyczno-duchową. I wszystko czym żyje, co tworzy ma ten wspólny wymiar.
Ryszard Macura dodał: - Dostrzegając to jako burmistrz miasta Cieszyna, w pokorze proszę zebranych - wobec tych znaków Bożego Miłosierdzia - o modlitwę za nasze miasto. Abyśmy w pokoju święcić mogli imię Boże, aby nam nie brakowało chleba powszedniego, abyśmy miłością obejmowali nie tylko naszych bliskich, ale również naszych nieprzyjaciół. Wtedy tu nad Olza i szerzej - nad Wisła - będziemy szczęśliwi żyjąc Bożą logiką… Proszę o dar modlitwy.
Następnie zgromadzeni wspólnie odmówili Koronkę do Bożego Miłosierdzia i w procesji z obrazem i relikwiami przeszli do pobliskiego kościoła św. Marii Magdaleny. Tutaj dziekan cieszyński ks. prałat Stefan Sputek odczytał list, skierowany w imieniu papieża Franciszka przez abpa Angelo Becciu z watykańskiego Sekretariat Stanu do biskupa Romana Pindla i diecezjan bielsko-żywieckich.
W liście abp Becciu zwraca uwagę, że peregrynacja odbywa się w Roku Jubileuszowym - Roku Miłosierdzia, który koncentruje się na wezwaniu o Bożym Miłosierdzie. W swoim liście zacytował słowa św. Jana Pawła II wygłoszone w 2002 r. na krakowskich Błoniach:
Pełnia tej miłości objawiła się w ofierze krzyża. Nikt bowiem “nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13). Taka jest miara miłosiernej miłości! Taka jest miara miłosierdzia Boga! Kiedy uświadamiamy sobie te prawdę, zdajemy sobie sprawę, ze Chrystusowe wezwanie do miłości wzajemnej na wzór Jego miłości, wyznacza nam wszystkim te sama miarę. Doznajemy niejako przynaglenia, abyśmy korzystając z daru miłosiernej miłości Boga, sami z dnia na dzień oddawali życie, czyniąc miłosierdzie wobec braci. Uświadamiamy sobie, ze Bóg, okazując nam miłosierdzie, oczekuje, że będziemy świadkami miłosierdzia w dzisiejszym świecie.
Odnosząc się do tych słów abp Becciu pisze: „Ojciec święty zachęca aby peregrynacja stała się okazją do głoszenia w naszych wspólnotach parafialnych i zakonnych Dobrej Nowiny o tym, że Bóg w swojej miłości jest zawsze blisko ludzkich spraw i przychodzi z pomocą wszelkiej słabości, by zapewnić człowiekowi poczucie godności i nadzieję na nowe życie. Niech ta świadomość budzi we wszystkich wyobraźnię miłosierdzia, która owocuje wrażliwością na duchowe i materialne potrzeby innych.
List zachęca także, by wspólna modlitwa, pokuta i uczynki miłosierdzia przyczyniły się do pogłębienia wiary i odnowy życia chrześcijańskiego.
Następnie bp Roman Pindel odczytał Akt Zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu, przypominając również zawierzenie diecezji, którego dokonał w ubiegłym roku w Łagiewnikach, na zakończenie II Pieszej Pielgrzymi Diecezji Bielsko-Żywieckiej z Bielska-Białej do sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
Po uroczystym przywitaniu Obrazu, rozpoczęła się Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem bpa Pindla. Na zakończenie wystawiono do całodobowej adoracji Najświętszy Sakrament, któremu znaki Bożego Miłosierdzia będą towarzyszyć do 15.00 w poniedziałek 21 września. Z parafii św. Marii Magdaleny obraz zostanie zaniesiony do cieszyńskiej parafii św. Jerzego.